,,Cień Wiatru" jest jednym z największych dzieł literackich ubiegłych lat. Wydany w 2005 roku grubo ponad 500 stronicowy tom wpadł mi w ręce zupełnie przypadkiem. Nie byłem do niego przekonany aż do momentu, gdy zacząłem go czytać.
Książka ta jest książką dosyć nietypową - po pierwsze Zafón pisze w kompletnie niesamowity dla mnie sposób, jego słowa są jak miód na moje serce, po drugie zaś sama fabuła jest zupełnie niepowtarzalna - nigdy nie spotkałem się z takim pomysłem na zwarty i wciągający wątek fabularny jak w
,,Cieniu Wiatru".

Akcja książki rozpoczyna się w 1945 roku. Głównym bohaterem
,,Cienia Wiatru" jest
Daniel Sempere, dziesięcioletni syn barcelońskiego księgarza-antykwariusza. Tego dnia ojciec zdecydował, że zabierze syna w miejsce, o którym prawie nikt nie wie, Cmentarza Zapomnianych Książek. ,,Zgodnie z tradycją rodzinną chłopak musi wybrać dla siebie jedną książkę, by ocalić ją od zapomnienia. Wiedziony przeczuciem, [...] wybiera
Cień Wiatru tajemniczego Juliana Caraxa". Jak się okazuje, nikt nie nie zna tego pisarza. Na domiar złego w Barcelonie rozchodzi się wieść, że ktoś namiętnie pali wszystkie dzieła tego autora. Temu komuś bardzo zależy na tym, żeby nie pozostało śladu po jego dziełach. Również egzemplarz
,,Cienia", który posiada mały Sempere, nie jest bezpieczny. Pomimo licznych prób szantażu, próśb i gróźb, główny bohater wytrwale dąży do poznania prawdy o Julianie Caraxie.