piątek, 13 lipca 2012

S.T.A.L.K.E.R : Czyste Niebo

Jestem ciekaw, czy ktoś jeszcze pamięta te zamierzchłe czasy, w których rozmawiało się tylko o Stalkerze? Jednak 5 lat od daty premiery Czystego Nieba zdecydowałem się sięgnąć po ten tytuł. W dalszej części artykułu znajdziecie konkrety i rzetelną recenzję.
 
 S.T.A.L.K.E.R: Czyste Niebo jest drugą w kolejności wydania grą z serii Stalker, jednak paradoksalnie pierwszą jeśli chodzi o chronologię wydarzeń. Zresztą jak sama nazwa wskazuje (Prologue). Generalni, wydarzenia z tej części poprzedzają akcję Cienia Czarnobyla mniej więcej o rok. Wcielamy się w postać niejakiego Szramy, najemnika, który ma za zadanie przeprowadzić grupę "klientów" przez niebezpieczny teren. W niezwykłych okolicznościach przeżywa olbrzymią Anomalię. Grę zaczynamy w bazie Czystego Nieba.




FRAKCJE

À propos frakcji: w grze istnieje sześć różnych ugrupowań, tj. Czyste Niebo, Renegaci, Bandyci, Wolność, Monolit, no i oczywiście Wojsko, które jednak powinno być uznawane za instytucję państwową. Nie ważne. W każdym razie będziemy mogli wykonywać misje dla tych klanów, grup, ugrupowań, sekt, jakkolwiek by to zwać, z pominięciem Renegatów i Wojska, z którymi będziemy walczyć przez całą grę. Ważne jest również to, że Wojskowi strzelają do wszystkich stalkerów, na jakich się natkną w Zonie,
więc nie będzie można spokojnie koło nich przejść.  Z kolei Renegaci są tymi złymi, w sumie tak samo
jak Bandyci, napadają na wszystkich, zabijajmy ich bez litości.

DZIEŃ Z ŻYCIA STALKERA

Jedynym wysoce irytującym niedopatrzeniem w grze jest brak spawnu postaci i zmutowanych istot zamieszkujących skażone tereny Zony. O ile w przypadku homo sapiens mamy tu do czynienia z losowymi wydarzeniami typu napadem Renegatów  na ludzi Czystego Nieba, to w przypadku potworków nie jest tu tak różowo. Jeżeli zabijemy Mięsacza czy ślepego psa, musimy liczyć się z tym, że więcej ich już nie zobaczymy - jak w prawdziwym życiu -,- Co prawda istnieją specjalne mody na spawnowanie się mutantów. Link poniżej:
http://mod.stalker.pl/index.php?title=Spawnowanie_-_ACDC

S.T.A.L.K.E.R : Czyste Niebo jest grą nie tyle wciągającą, co angażującą nas w toczące się w jej fabule wydarzenia. Z całą pewnością mogę stwierdzić, że nie oderwiecie się od niej przez dobre pierwsze 40 godzin !

ZONA

Należałoby w kilku słowach opisać Świat, jaki nas otacza: poruszamy się po dziesiątkach kilometrów kwadratowych, widoczne są różnice w wyglądzie roślin w różnych lokacjach - na Bagnach rosną zwykłe drzewa, lecz im bliżej będziemy Centrum Zony, tym bardziej zdeformowane będą okazy zarówno flory jak i fauny. Ciekawostką może być to, że dla samych drzew przygotowano kilka(dziesiąt) tekstur, więc to tylko świadczy o tym, jak ciężko pracowali nad tą grą jej twórcy. Moim zdaniem jest to jeden z większych smaczków Stalkera. Zmieniające się warunki, rzadko jak rzadko, ale jednak, uzupełniają klimat gry.

Podsumowanie:

Moja ocena zdecydowanie 9+/10 ponieważ gra prezentowała się naprawdę dobrze, szczerze powiedziawszy nie zauważyłem praktycznie żadnych błędów w rozgrywce, co jest naprawdę ważne w grach FPS. Jeżeli chcecie WSZYSTKICH informacji nt. Stalkera jak i jego genezy, odsyłam Was do odpowiedniej strony. Ave


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.